Serdeczne podziękowania ekipie szalonych i pełnych serca off- roadowców. Ludzi pełnych pasji i zaangażowania. Zawsze można na Was liczyć. Dziękujemy za pasje jaką zarażacie naszych podopiecznych, za to , że pokazujecie jak być empatycznymi i wrażliwymi jak może wyglądać poświęcenie, współpraca,motywacja do osiągania celów. Dziękujemy za cudowny weekend, za udostępnienie miejsca na nocleg i za moc wrażeń jakie dostały nasze dzieci. W szczególności dziękujemy rodzinie Górków za udostępnienie bazy noclegowej cudowne i zadbanie o nasze dzieci, podobnie dziękujemy rodzinie Dettlaff i Kubie Pacyfikatorowi za cały projekt , nadzór, opiekę. Dziękujemy również wszystkim innym osobom,ktore były z nami i angażowały się równie mocno w całość naszego pobytu dziękujemy rodzinie Sitek, Adrianowi Wickiemu, Grzegorzowi Naczke, Illi Krychkowskyjemu, Pawłowi Sobieraj, Radkowi z Tczewa i Kubie Kapusta za trening boksu i wszystkim ,którzy byli a nie wymieniłam. Dziękujemy w imieniu Naszymi dzieci.
I Wszyscy chwalili jajecznicę że strusiego jaja, nocleg na sianie a przede wszystkim szaloną jazdę off-roadowa na torze o podchodach,walce o chorągiew i przepyszne rzemieślnicze lody i dawce sportu już nie wspomnę i pyszniutkie jedzonko. A kto nie był niech żałuje.
Dziękujemy❤❤❤❤
